Czy można malować czymś innym niż gotowe kredki i farby? Skąd pozyskiwano kiedyś barwniki? Przed Wami pomysł na prostą, wakacyjną aktywność, która otwiera jednocześnie drzwi do ciekawych rozmów i eksperymentowania.
Potrzebujemy:
- kartka papieru
- zebrane wcześniej liście i kwiaty np. mniszki, chabry ect.
- ew. młotek kuchenny, turystyczny, nożyczki
Podczas spaceru po łące lub w parku, zbierzcie różnokolorowe kwiaty. Następnie wykorzystajcie je do stworzenia dowolnego obrazka. Możemy oczywiście wykorzystać zebrane rośliny do zabarwienia gotowego szablonu lub kolorowanki. Sprawdzajcie co lepiej barwi kartkę, a co mniej. Jaki kolor uzyskacie z mniszka, z chabra, a jaki z innych polnych kwiatów i liści? Czy lepiej rozcierać roślinę na kartce czy może wykorzystać jakieś narzędzia?
Bardziej od ostatecznego dzieła warto skupić się na samym procesie tworzenia, barwienia i eksperymentowania z kolorami. Bawcie się i swobodnie testujcie uzyskiwanie różnych braw.
Oprócz malowania, możecie również spróbować stemplowania – potrzebujecie wówczas młotek i folię spożywczą. Waszym płótnem może być wówczas zwykła kartka lub np. jakiś materiał.
Jest to jedna z naszych propozycji, którą warto wypróbować w ramach wakacyjnego wyzwania #sensolato. Dołączcie!