Ruch i zabawa to fundament, o który powinien opierać się cały rozwój najmłodszych. Maluchy uwielbiają poznawać nowe rzeczy, doświadczać i eksplorować. Od najmłodszych lat możemy tworzyć warunki, odpowiadające ich naturalnym predyspozycjom i potrzebom oraz odpowiednio stymulować ich prawidłowy rozwój sensomotoryczny.

Dlaczego ruch jest tak ważny? I jak można zapewnić dzieciom w domu optymalną, bezpieczną przestrzeń, zachęcającą do aktywności fizycznej i zabawy?

Aktywność fizyczna klucz do rozwoju

„W zdrowym ciele, zdrowy duch” mówi nam stare przysłowie. I jak to z przysłowiami bywa, jest w nich wiele prawdy.

Aktywność ruchowa nie tylko wzmacnia i poprawia sprawność oraz kondycję fizyczną, ale jest regulatorem różnych procesów organicznych w naszym organizmie. Ćwiczenia fizyczne wpływają na dojrzewanie ośrodków ruchowych w mózgu i na szybkość przewodzenia bodźców nerwowych. To ruch poprawia nastrój, daje poczucie spełnienia i zadowolenia. Wpływa na całościowy rozwój dziecka, w tym kompetencji emocjonalnych, poznawczych i intelektualnych. Ruch i różnego rodzaju sporty pozwalają na lepsze poznawanie siebie, dzieci odkrywają swoje pasje i talenty.

Badania potwierdzają pozytywny wpływ aktywności fizycznej na sferę psychiki. Przejawia się to m.in. w:

  • optymistycznym nastroju – endorfiny
  • budowaniu poczucia własnej wartości
  • obniżaniu poziomu stresu
  • obniżaniu lęku
  • podzielności uwagi
  • regulacji emocji
  • zwiększeniu zakresu pamięci.

Najlepsza inwestycja w przyszłość dziecka

Czemu jeszcze warto przykładać wagę do aktywności fizycznej od najmłodszych lat? W dzisiejszych czasach często mamy tendencję do przesadzania z dużą liczbą zajęć dodatkowych dla naszych pociech. Chcąc jak najlepiej przygotować dzieci do przyszłych obowiązków, zapisujemy je dość wcześnie na kilka języków, pianino, szachy, naukę szybkiego uczenia ect., a zapominamy o najważniejszym…. Zawsze rodzicom moich podopiecznych powtarzam, że warto zachować umiar, postawić na minimalizm i w pierwszych latach życia stawiać raczej na swobodny rozwój oraz budowanie bliskiej relacji. Tak więc przede wszystkim ruch i doświadczanie wszystkimi zmysłami 🙂 Dlaczego?

Ruch to podstawa rozwoju! Dlatego współcześnie obowiązkiem rodzica jest zadbanie o prawidłowy rozwój fizyczny dziecka. Jest niezbędny do odpowiedniego przygotowania organizmu do wieku szkolnego i wyzwań na edukacyjnej drodze dziecka. Zasada jest prosta – od ogółu do szczegółu. Aby przygotować się do godzin spędzanych w szkolnej ławce, czy jeszcze wcześniej zajęć stolikowych, w tym ćwiczeń manualnych – najpierw musimy zadbać o podstawę, czyli o mięśnie posturalne naszego organizmu. Od motoryki dużej, wzmocnionej obręczy barkowej, silnych przedramion możemy dopiero przejść do treningu motoryki małej – nie odwrotnie! Dlatego nie zwlekajmy – spędzajmy aktywnie czas z naszymi dziećmi od samego początku. To będzie najlepsza inwestycja w ich przyszłość! 😉

Jak stymulować rozwój najmłodszych?

Przedsionek – od niego wszystko się zaczyna. Wraz z dotykiem oraz propriocepcją, układ przedsionkowy tworzy triadę bazowych systemów zmysłowych. W naszym życiu prenatalnym rozwija się jako pierwszy. Zmysł równowagi uznawany jest za najważniejszy zmysł, gdyż zarządza całym procesem integracji sensorycznej. A czemu o nim mówimy? Ponieważ położony w uchu wewnętrznym błędnik odpowiada za wszystkie, nasze relacje z ruchem, czyli wszelkie aktywności związane z bieganiem, tańczeniem, skakaniem, turlaniem ect. A także, to czy odbieramy ruch jako coś fajnego, przyjemnego i relaksującego czy odwrotnie…

Osoby z nadwrażliwym układem przedsionkowym często są nadmiernie ostrożne i wycofane, bo ruch nie jest dla nich niczym przyjemnym, a wręcz źródłem licznych frustracji i lęku. Problemowe jest wtedy huśtanie, kręcenie na karuzeli, jazda samochodem lub latanie samolotem, a także poruszanie się schodami ruchomymi lub windą. Cierpi zwykle na tym poczucie bezpieczeństwa oraz poczucie własnej wartości.

Dlatego bardzo ważne by odpowiedno stymulować go od pierwszych dni życia, a nawet jeszcze wcześniej, w trakcie ciąży. Wiemy, że brak naturalnej stymulacji przedsionkowej w okresie prenatalnym oraz niemowlęcym, skutkuje w przyszłości zaburzeniami integracji sensorycznej u dzieci.

Naturalna stymulacja przedsionkowa, to wszystkie aktywności związane z ruchem i zmianą pozycji głowy w przestrzeni (receptorami odbierającymi bodźce przedsionkowe są błędnik oraz jądra podstawy). Więc wystarczy postawić w rozwoju dziecka na różnorodny ruch, i nie ograniczać go. Tylko tyle i aż tyle! Specjaliści mówią o tym, że dzieci powinny mieć możliwość swobodnej eksploracji na dworze (placu zabaw) – minimum 2 godziny dziennie. Jest to niezbędne minimum potrzebne dla prawidłowego rozwoju!

Ale co robić, gdy nie mamy możliwości zapewnić naszym dzieciom odpowiedniej ilości ruchu na świeżym powietrzu? Gdy pora roku temu zbytnio nie sprzyja? Lub gdy ze względu na lockdown, wychodzenie na dwór jest bardzo ograniczone? Możemy taki plac zabaw zorganizować własnemu dziecku w domu lub na tarasie. I nie potrzeba do tego wielu specjalistycznych sprzętów. W wersji minimum wystarczą poduchy, koce i tunel. Ale coraz więcej dostępnych na rynku rozwiązań, zachęcających do ruchu i zapewniających odpowiednią dawkę stymulacji przedsionkowej oraz proprioceptywnej. W aranżacji pokoju dziecka możemy uwzględnić takie elementy, jak m.in.: huśtawka, hamak lub gniazdo, worki sakko, drążki do podciągania lub podwieszane trapezy, drabinki z dodatkowymi akcesoriami, a także jeden zwyczajny-niezwyczajny bujak!

Jeden sprzęt – wiele możliwości

Bujak daje nam ogromne możliwości zabawy i pozwala na wszechstronne wsparcie rozwoju dziecka. Jest to właśnie taki sprzęt, które lubię najbardziej. 🙂 Dlaczego? Ze względu na jego uniwersalność i wielokrotną możliwość wykorzystania na różne sposoby.

Do jakich zabaw i aktywności możemy zatem wykorzystać bujak:

  • Kołysanie
  • Bujanie (przód-tył; prawo-lewo)
  • Balansowanie
  • Wspinanie – po drabince, po desce z listewkami i po zjeżdżalni
  • Zjeżdżanie na pupie, na poduszce, przodem, tyłem, na “śledzia”
  • Czołganie pod bujakiem
  • Skakanie przez kozła, przeskoki
  • Rozciąganie
  • Ćwiczenia gimnastyczne
  • Kącik wyciszenia
  • Legowisko do relaksu i czytania
  • Baby Gym dla niemowlaka -możliwość zawieszenie mobila, lusterka, pozytywki, elastycznych taśm
  • Baza/Kryjówka
  • Lada do zabaw tematycznych np. w sklep
  • Scena dla teatrzyku
  • Prace stolikowe, rozwijanie motoryki małej

Radość – Ruch – Zabawa – Wyobraźnia

Bujak to niewyczerpane źródło pomysłów na użytkowanie. Dzieci same znajdą dla niego najlepsze zastosowanie. Mogą się na niego wdrapywać, wspinać, podciągać, zjeżdżać, czołgać pod nim, przeskakiwać, zeskakiwać z niego na poduchy, bujać, łapać równowagę i wiele innych. Podczas tych różnych aktywności, dziecko wzmacnia napięcie mięśniowe, przez co poprawią swoją sprawność motoryczną. Jest to też świetny trening koordynacji. Bujak pozwala w domowych warunkach na przećwiczenie tak ważnych umiejętności jak: ocena własnych możliwości, ocena odległości i podejmowanie ryzyka. Bujak i inne akcesoria są wykonywane z drewna – najbardziej przyjaznego materiału dla małych rączek. Drewno jest ciepłe, ma swój zapach oraz ciekawą fakturę, co stanowi dodatkową, naturalną stymulację.

Bujak może być elementem toru przeszkód czy wielkiego slalomu. Może stanowić szkielet do zbudowania króliczej nory czy innej kryjówki. Taka baza może służyć jako miejsce zabawy tematycznej lub pełnić funkcję kącika odosobnienia i wyciszenia. W oczach dzieci bujak szybko może przemienić się w statek czy łajbę piratów, kapitański mostek lub sklepową ladę.

Dzięki dodatkowym akcesoriom, jak drabinko/zjeżdżalnia, blat czy wygodny futon, bujak może szybko zmieniać swoje oblicze i pełnione w danym momencie funkcje. Oprócz tego, że świetnie wspiera rozwój ruchowy dziecka na wielu płaszczyznach to również nie zagraca wnętrza – odpowiednio ustawiony może pełnić funkcję stolika, także kawowego w rodzinnym salonie. 😉

Tak więc jako terapeutka integracji sensorycznej, sensomama jestem bardzo na TAK!

A co mówią o nim nasi sensotesterzy?

  • Pola lat 8,5 – jest super! najbardziej podobała mi się zabawa, gdy siedzieliśmy razem w bujaku, który zamienił się w samochód. Najpierw jechaliśmy w długą podróż… Rozpędziliśmy nasze auto bardzo szybko! A potem dojechaliśmy do drewnianej chatki w lesie i nasz bujak stał się drewnianym domkiem. Mieliśmy tam wygodne miejsce, z poduchami, kocami i jedzeniem 😉

Więcej o samym bujaku i akcesoriach GOOD WOOD, przeczytasz TUTAJ

0 Komentarzy

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

©2024 A.Charęzińska. Wspieranie Rozwoju Dzieci

Skontaktuj się

Zostaw mi wiadomość :)

Wysyłanie

Zaloguj się używając swojego loginu i hasła

Nie pamiętasz hasła ?

Serwis charezinska.pl wykorzystuje coookies więcej informacji

Ta strona używa cookie i innych technologii. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Zamknij