Do tej pory na blogu prezentowaliśmy już przepis na kolorową pianę z mydła lub płynu do mycia naczyń. Tym razem przetestowaliśmy jadalny i bezpieczny dla maluszków wariant piany, czyli aquafabę. 🙂 Oprócz dokładnego przepisu dot. przygotowania bąbelkowej masy, znajdziecie też kilka istotnych wskazówek…. jak tego nie robić. 😉
Aquafaba, czyli woda po ciecierzycy to idealna propozycja dla maluszków, które biorą jeszcze wszystko do buzi. Wystarczy dodać odrobinę barwnika, ubić aquafabę mikserem lub robotem kuchennym by uzyskać świetną alternatywę do kolorowej piany z mydła czy płynu do mycia naczyń. Uzyskujemy ciekawą, sensoryczną pianę do zabawy, która w dodatku jest jadalna i bezpieczna dla najmłodszych.
Teczowa Aquafaba – Potrzebne materiały:
- aquafaba
- barwniki
- mikser/ robot kuchenny
- naczynie
Jaką ciecierzycę wybrać?
Po pierwsze ważny jest wybór odpowiedniej ciecierzycy. Tak! – zdawałoby się prosty, banalny temat, a jednak szczegóły robią różnicę. 😉 Okazuje się, że cieciorka to jednak nie ciecierzyca i woda z niej ubija się nieco inaczej ( a przynajmniej przy naszej próbie). Podobnie gotowana ciecierzyca ze słoika – również nie ubiła się tak dobrze (lub zbyt szybko się poddaliśmy). ;P Najlepiej sprawdziła się ciecierzyca konserwowa z puszki. I warto o tym pamiętać. 😀
Do naszej tęczowej piany zużyliśmy 5 puszek ciecierzycy, po 1 na każdy kolor. Ze względu na rozmiar naczynia nasza tęcza została nieco odchudzona z 7 kolorów do 5.
Piana z Aquafaby – krok po kroku
Otwieramy puszkę i odlewamy do miski płyn, w którym pływała ciecierzyca. Następnie dodajemy szczyptę barwnika i miksujemy.
Ważne – lepiej sprawdzi się mikser lub robot kuchenny. Blender nie zdał u nas egzaminu, mimo tego, że poradził sobie wcześniej z pianą z mydła w płynie. Widocznie aquafaba wymaga większych obrotów.
Ubijamy przez kilka minut. Uzyskana piana różni się konsystencją od piany z mydła czy płynu do mycia. To raczej delikatna chmurka, która bardziej przypomina ubite białko.
Po ubiciu aquafaby z danym barwnikiem, przechodzimy do kolejnych. Przy przekładaniu piany do tacy lub innego naczynia, w którym będzie zabawa, najlepiej nie przelewać całości (wraz z wodą, która się nie ubiła), tylko zebrać łyżką z góry najlepiej ubitą pianę.
To bąbelkowej masy można dodać też kilka kropel zapachu przy ubijaniu. Jeśli dysponujecie kamieniem winnym to możecie dodać 1 łyżeczkę przed miksowaniem. ponoć wydłuża żywotność piany. 🙂
Udanej tęczowej zabawy!
Tu znajdziecie wpis o tradycyjnej pianie z mydła 🙂
A więcej przepisów i pomysłów na aktywności poniżej.
