Ciastolina Marchewkowa

 

Marchewkolina, czyli ekspresowa ciastolina

Marchewkowa ciastolina to jedna z tych propozycji, które zawsze podbijają serca uczestników moich warsztatów – zarówno maluchów, jak i ich rodziców. 😉 Jadalna, miła w dotyku, pachnąca, czyli po prostu wciąąągająca. A ponadto niezwykle prosta w przygotowaniu! <Podobny efekt uzyskamy wykorzystując zamiast marchewki – dynię. Wszelkie pomarańczowe masy idealnie wpiszą się w różnego rodzaju jesienno-dyniowe klimaty.>

 

Potrzebujemy tylko 2 składniki:

  1. Ugotowana marchewka (kilka sztuk)
  2. Mąka/skrobia ziemniaczaną (0,5 -1 kg)

Opcjonalnie: zapach do ciasta (np. pomarańczowy) lub np. szczypta cynamonu.

Przygotowanie:

Obrane marchewki gotujemy (odlewamy wodę), blendujemy warzywa na jednolitą masę, stopniowo dosypujemy mąkę ziemniaczaną porcjami i wyrabiamy ciasto (używamy tyle mąki ile nam potrzeba do oczekiwanej konsystencji). Ciastolina powinna być lekko wilgotna i nie przyklejać się do rąk. Jak dodamy za dużo mąki, to będzie się kruszyć 😉  Możemy dodać zapach lub przyprawę do ciasta.

Masa świetnie sprawdzi się do lepienia, wałkowania, wkrawania ciasteczek i odbijania stempelków. Można jej też spróbować, ( nie za dużo) ponieważ wszystkie składniki są jadalne.

Wskazówka: Najlepiej przechowywać w zamkniętym pojemniku w lodówce (wytrzymuje kilka dni).

Enjoy! 😊

 

»
13 komentarzy
  1. Pani Monia 7 lat temu

    Do wypróbowania!

  2. Anita 5 lat temu

    Dziwna konsystencja wychodzi. Musiałam dodać dużo wody , bo to się nawet nie chciało zamoczyć. Czegoś brakuje w tej masie, bo w ogóle nie jest lepka ta ciastolina.

    • autor

      A robiła ją Pani zgodnie z przepisem? Bo robię ją regularnie, uczestniczki szkoleń Smyko-Multsensoryka także i zawsze nam wychodzi 🙂 I nie dodajemy w ogóle wody 😉 Coś musiało być niezgodne z przepisem. Ważne, żeby mąkę dodawać stopniowo, aż do oczekiwanej konsystencji. To nie jest ciastolina ze sklepu, nie ma w niej żadnej chemii więc ma inną konsystencję ;-)Nie jest lepka, z jak doda się za dużo mąki to zaczyna się kruszyć. Ale jest prosta, eko i nadaje się dla maluszków. SA ciastolina nie 🙂

    • Dominika 4 lata temu

      Ja robię z mąką kukurydzianą i mąką ziemniaczaną, dolewam trochę wody i jest super ! Wszystkie składniki na oko.

      • autor

        Z mąką kukurydzianą jeszcze nie robiłam 😉 Ja też zwykle robię na oko 🙂 Pozdrawiam serdecznie Ola Charezinska

  3. Iwona 4 lata temu

    Wypróbowaliśmy! Wielkie dzięki za ten przepis!
    Na początku mój synek nie był zachwycony ani konsystencją ani zapachem, więc zaczęłam się sama nią bawić a on po chwili dołączył. Bawiliśmy się prawie godzinę, ale ze względu na trudniejszą konsystencję niż tą kupnej ciastoliny, musiałam wymyślać zupełnie inne zabawy, np. odciskanie śladów plastikowych zwierząt i zgadywanie kto to, meteoryty, ratowanie malutkich zabawek uwięzionych w środku masy itd.
    Było super 😀
    Jeszcze raz DZIĘKI!

  4. Weronika 4 lata temu

    Super pomysł! Ale na pewno jest jadalna? Mąka nie jest przecież upieczona/ugotowana?

  5. Joanna 4 lata temu

    Witam serdecznie, czy ta masa ładnie zasycha i jest twarda po jednym dniu?

  6. […] z marchewki, czyli marchewkoliną. Przepis znajdziecie u mistrzyni w tym zakresie, czyli Aleksandry Charęzińskiej. […]

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

©2024 A.Charęzińska. Wspieranie Rozwoju Dzieci

Skontaktuj się

Zostaw mi wiadomość :)

Wysyłanie

Zaloguj się używając swojego loginu i hasła

Nie pamiętasz hasła ?

Serwis charezinska.pl wykorzystuje coookies więcej informacji

Ta strona używa cookie i innych technologii. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Zamknij