Na pewno wiesz, że zabawa jest ogromnie ważna w życiu Twojego dziecka. Dzięki niej ćwiczy bardzo ważne umiejętności – naśladowanie, nadawanie znaczenia poprzez symbole (np. kiedy dziecko przykłada klocek do ucha i dzwoni nim do babci;-), kreatywność, rozwija wyobraźnię. W zabawie możemy przepracować trudne tematy i oswoić maluchy z lękami. Oczywiście zabawa też wspiera rozwój dziecka a jej brak może przeszkadzać w rozwoju – bo czy granie na tablecie w grę, możemy nazywać zabawą? Brak zwykłej, codziennej zabawy z rodzicem, rodzeństwem lub nawet samodzielnej – która jest również bardzo ważna.
Nie wiem czy wiesz ale poprzez zabawy możemy wpływać na samopoczucie naszego dziecka: są zabawy które lubimy i te mniej lubiane, są zabawy pobudzające – które dodają energii i mocno nakręcają oraz wyciszające – które pomagają się zrelaksować, uspokoić czym skracają nawet czas zasypiania (u dzieci, które mają z tym trudności). I o tym właśnie, jest ten artykuł.
Jeśli byłaś na moim warsztacie, to pewnie pamiętasz że istnieje tajemniczy system zmysłowy nazywany czuciem głębokim (propriocepcją). Receptory tegoż zmysłu znajdują się w skórze głębokiej, mięśniach, ścięgnach i więzadłach. Właśnie zabawy i aktywności pobudzające te receptory, mają działanie niezwykle relaksujące i wyciszające dla całego układu nerwowego. Nie wierzysz, to przypomnij sobie jak czujesz się po masażu relaksacyjnym, po godzince spędzonej na siłowni czy pilatesie? Dlaczego w korporacjach rozdaje się pracownikom piłeczki antystresowe do ściskania? Wszystkie te aktywności angażują receptory czucia głębokiego i mają działanie relaksujące – takie aktywności dla dorosłych.
Jeśli nadal nie jesteś przekonana, to namawiam Cię do wypróbowania tych zabaw w domu z Twoim dzieckiem, gwarantuję że będziecie się przy tym świetnie bawić a efekty Cię pozytywnie zaskoczą.
- Gniotki sensoryczne
Napełnij kolorowe balony różnymi materiałami sypkimi- mąka, mąka ziemniaczana, kasza, groch, ryż, cukier itp. Niech dziecko ściska, pociera, rzuca gniotkami. Możecie pobawić się także w dobieranie takich samych gniotek w pary (bez użycia wzroku, tylko dotykając i ściskając).
- Masa sensoryczna domowej roboty
Większość dzieciaków lubi lepienie z plasteliny czy ciastoliny. Ja chcę Ci zaproponować ogromną masę sensoryczną domowej roboty, którą można ugniatać, kroić, ściskać, oblepiać się. Bo jest jej ogromnie dużo za niewielkie pieniądze. Do dużego pojemnika (miska, miednica, pojemnik do przechowywania) wsyp mąkę pszenną i ziemniaczaną, dolej oleju spożywczego, wody (może być z barwnikiem spożywczym lub farbką) a nawet zapach do ciasta (żeby ładnie pachniało). Nie podam ci konkretnego przepisu bo ja to robię „na oko”, dziecko może samo wsypywać, wlewać i określać czy dana konsystencja mu pasuje czy nie. Razem ugniećcie ciasto i zabawa gotowa J Gwarantowane 30 – 60 min samodzielnej zabawy 😉 Najdłuższy dystansowiec jakiego znam, potrafił się tak bawić nawet 3 godziny 😉 Po takiej porcji ugniatania i ściskania, szybko zasypia każdy nawet najbardziej odporny na usypianie dzieciak. (Sprawdziłam na mojej córce- działa!)
- „Ja bardziej Cię kocham”
To zabawa w mocne przytulanie i udowadnianie siłą uścisku – kto bardziej kocha;-) Czy Ty dziecko, czy dziecko Ciebie 😉 Oczywiście i tak zawsze na koniec wygrywa dziecko;-) U mnie fajnie działa na wszelkiego rodzaju złe humory, fochy i problemy przed samym wyjściem do przedszkola J Jak córka słyszy moje… „Ale ja i tak bardziej Cię kocham”, to od razu biegnie żeby mnie przytulić i udowodnić, że jednak jej miłość do mnie jest silniejsza. Nic tak dobrze nie działa rano, jak solidna porcja przytulania 😉
- Masowanie (mocniejsze)
Jest zalecane zwłaszcza przed snem w celu wyciszenia i zrelaksowania poprzez dociski i mocniejszy dotyk. Pomasuj trochę swoje dziecko, narysuj na plecach „rzeczki, mróweczki i jak biegną słonie” J. Do tego możesz pościskać stópki, rączki – większość dzieci to bardzo relaksuje i wycisza – dosłownie widać jak odpływają podczas tych wieczornych „masowanek”.
- Naleśnik
Sztandarowa zabawa wszystkich terapeutów integracji sensorycznej, też zalecana przed snem. Ciasno zroluj dziecko w koc lub kołdrę bawiąc się w smarowanie i zawijanie naleśnika. Potem odwiń lub zaproponuj dziecku, żeby się samo z niego wydostało. Głowa powinna być oczywiście na zewnątrz a ręce mogą być zawinięte lub zostawione luźno, przy głowie. Jest to jedna z ulubionych zabaw wielu dzieciaczków.
Ciekawa jestem, jak u Ciebie sprawdzą się zabawy wyciszające? Miłej zabawy 🙂 !!!
[…] Więcej o zabawach stymulujących czucie głębokie przeczytacie na stronie terapeutki SI – Aleksandry Cherezińskiej ➡️ charezinska.pl […]